Jej definicja to wykonywanie obowiązków wynikających z zatrudnienia poza siedzibą pracodawcy, najczęściej w domu lub wybranym przez siebie miejscu. Praca we wskazanej formie często powstaje wskutek nieformalnych i ustnych ustaleń między przełożonym a pracownikiem w ramach tych samych praw i obowiązków, jakie są określone przy wykonywaniu pracy w siedzibie pracodawcy. Brak jest jednoznacznej regulacji prawnej w wyżej wskazanym zakresie pracy, przy tym trybie pracodawca de facto rezygnuje z możliwości sprawowania rzeczywistej kontroli nad pracownikiem, oczekując w zamian dostarczenia namacalnych efektów świadczonej pracy.
Umowę o pracę reguluje Kodeks Pracy i tam przewidziano wykonywanie pracy w trybie, którą postrzega się jako „telepracę”. To jedyna szczegółowo uregulowana przez polskie prawo pracy forma wykonywania pracy zdalnie. W tym przypadku mamy do czynienia z dosyć sformalizowaną procedurą, związaną m.in. z ustaleniem porozumienia w sprawie stosowania telepracy oraz koniecznością złożenia wniosku przez telepracownika. Telepracownikami zazwyczaj są osoby pracujące w finansach, tłumacze, menadżerowie, naukowcy, a także inne osoby, które mogą świadczyć pracę za pomocą środków elektronicznych – rozwój technologii umożliwia obecnie również pracę w tym trybie osób, które często komunikują się w grupie lub pracują z odbiorcami zewnętrznymi.
Z kolei osoby zatrudnione na podstawie umowy cywilnoprawnej (najczęściej spotykany typ umów w przypadku studentów), czyli na przykład na podstawie umowy zlecenia, nie mają możliwości wykonywania pracy w formie telepracy, gdyż nie są oni pracownikami w rozumieniu kodeksu pracy.
Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby zleceniobiorca wykonywał swoje obowiązki w trybie zdalnym, w zależności od tego, jaki jest przedmiot zawartej między zleceniobiorcą a zleceniodawcą umowy. Przykładowo, jeżeli praca zleceniobiorcy polega na copywritingu, obsłudze prawnej czy też prowadzeniu szkoleń online, nic nie stoi na przeszkodzie, aby czynności te były wykonywane w domu zleceniobiorcy lub w innym miejscu (kawiarnia, co-working). Jeżeli zadaniem zleceniobiorcy jest z kolei praca w warsztacie, sprzątanie pomieszczeń czy też praca w restauracji jako kelner to będzie to niemożliwe z oczywistych powodów.
Sama idea pracy zdalnej wydaje się atrakcyjna i ze strony pracodawcy (pozwala np. na redukcję przestrzeni biurowej, a co za tym idzie - kosztów), ale i pracownika (brak dojazdów, nerwów związanych z korkami, więcej czasu dla rodziny), jednakże generuje również wiele wyzwań i posiada pewne wady. W przypadku pracy zdalnej trudniej jest zarządzać zespołem, kierownik ma ograniczony wgląd w wykonywaną pracę oraz mniejsze możliwości motywowania. Jednym z problemów jest kwestia zaufania.
Pracodawca nie ma pełnej kontroli nad pracownikiem zdalnym. Praca zdalna wymaga od pracownika samodyscypliny. To on sam musi ustalić swój grafik i pilnować terminów. Praca w domu to brak bezpośredniego kontaktu z innymi pracownikami, co może również ograniczyć rozwój zawodowy. Podczas pracy zdalnej kluczowe jest zapewnienie odpowiedniego kontaktu wewnątrz zespołu. Porozumiewanie się na odległość nie oznacza, że nie można porozmawiać twarzą w twarz. Obecnie istnieje wiele komunikatorów internetowych, które umożliwiają połączenie się z pracownikami i dokonanie koniecznych ustaleń.
Podczas spotkania online, przełożony zyskuje możliwość wzmocnienia swoich słów za pomocą mowy ciała i komunikacji niewerbalnej, co też jest bardzo cenne. Ze strony pracownika przy takim trybie pracy pojawia się zagrożenie związane z rozdzieleniem życia prywatnego i zawodowego oraz musi on zapewnić sobie m.in. dobre łącze internetowe, miejsce i warunki techniczne do pracy, co nie zawsze jest możliwe.
Autor: Łukasz Samborski
__________________________________________________________________________________________________
Artykuł pochodzi z Magazynu Akademickiego „Koncept” i został opublikowany w ramach projektu ekonomicznego „Student na rynku”.